Pomimo faktu, że już od blisko roku ChatGPT w wersji 4.0 rewolucjonizuje praktycznie każdą dziedzinę naszego życia, to jego producent, OpenAI OpCo, LLC, wciąż nie zapewnił ochrony prawnej znaku słownego na flagowy produkt na swoim rodzimym rynku.

Efekt? Ostatnio Elon Musk zapowiedział prace nad alternatywą dla ChatGPT o nazwie TruthGPT.

Na rynku dostępne są również takie rozwiązania jak MedicalGPT czy DirtyGPT. Sytuacja OpenAI jest również o tyle skomplikowana, że inne podmioty mogą hipotetycznie blokować rejestracje zawierające element słowny „GPT”.

Tomasz Szambelan, prawnik z kancelarii Kochąński & Partners przekonuje, że najlepiej najlepiej uczyć się na błędach innych i podpowiada, na co i kiedy zwrócić uwagę, by skutecznie zabezpieczyć swoją markę zanim wejdzie na rynek i osiągnie sukces na miarę ChatGPT.

Więcej o tym  https://www.kochanski.pl/openai-chce-uzyskac-prawa-ochronne-na-kluczowe-znaki-towarowe-swojej-marki-czy-nie-za-pozno/

Author