Święto Zakochanych cieszy się coraz większą popularnością. Już połowa ankietowanych w najnowszej odsłonie Barometru Providenta deklaruje, że zamierza w tym roku celebrować walentynki. To 7 pp. więcej niż w ubiegłym roku. Jednocześnie, niemal co czwarty Polak nie podjął jeszcze decyzji o świętowaniu.
Jak wynika z nowej edycji cyklicznego badania Barometr Providenta, w świętowanie Dnia Zakochanych angażują się zwłaszcza najmłodsi – aż 64 proc. osób w wieku od 18 do 24 lat oraz 62 proc. z grupy 25-34 lat ma plany na 14 lutego. Zainteresowanie spada stopniowo wraz z wiekiem i wśród osób 65+ wynosi już tylko 26,3 proc. Choć zdecydowana większość, bo ponad 90 proc. Polaków, spędzi ten dzień ze swoją partnerką lub partnerem, nie brakuje osób, które wykorzystają tę okazję na spotkanie z innymi bliskimi osobami. Aż 5,6 proc. respondentów wybierze towarzystwo rodziny, 4,2 proc. przyjaciela lub przyjaciółki, a 3,6 proc. grupy znajomych.
– Walentynki najbardziej lubimy planować wspólnie – deklaruje tak niemal 54 proc. osób, które obchodzą to święto – mówi Karolina Łuczak, Rzeczniczka Prasowa Provident Polska. – Wymyślanie niespodzianek sprawia nam jednak niewiele mniejszą przyjemność, dlatego swoje drugie połówki zaskoczy w tym roku 42,4 proc. ankietowanych. Niespodzianki są jednak domeną mężczyzn: planuje je 46,7 proc. – zauważa Karolina Łuczak.
Samodzielnie przygotowana kolacja to walentynkowy strzał w dziesiątkę
Przez żołądek do serca – potwierdzają wyniki Barometru Providenta, według których 28,4 proc. ankietowanych planuje samodzielnie przygotować romantyczną kolację w domu. Zauważalnie częściej są to jednak kobiety niż mężczyźni (odpowiednio: 35,6 proc. vs 21 proc.). Aż 22,6 proc. zaprosi bliską osobę do restauracji lub baru, a 23,5 proc. podaruje swojej walentynce słodycze.
Choć tę wyjątkową okazję chętnie wykorzystujemy, by razem wybrać się do kina bądź teatru (15,1 proc.), czy zorganizować wspólny wyjazd (11,4 proc.), aż ¼ z nas film lub spektakl woli przenieść do siebie, na kanapę. Mężczyźni uwielbiają obsypywać bliskich kwiatami (47,3 proc.), kobiety natomiast z przyjemnością je przyjmują (37 proc.). Warto pamiętać, że wbrew powszechnemu przekonaniu, Panowie także chcą je dostawać – i to aż 6,9 proc. z nich.
– Nasze plany nie zawsze idą w parze z pragnieniami. Mniej niż 1 na 10 osób cieszy się ze słodyczy, mimo że jest to jeden z najpopularniejszych upominków. Odwrotnie ma się sprawa kartek walentynkowych, które uszczęśliwiłyby 9,5 proc. ogółu ankietowanych, a patrząc bardziej szczegółowo 12 proc. mężczyzn i aż 23 proc. osób w wieku od 18 do 24 lat. Wysyła je zaledwie 5 proc. z nas. Marzymy również, by bliska osoba zaplanowała dla nas wspólny wyjazd (21,8 proc.) lub ugotowała kolację (20,3 proc.) – zauważa Karolina Łuczak. – Walentynkowym strzałem w dziesiątkę są zdecydowanie aktywności w domu – ankietowani planują je bardzo często, przyznają także, że im samym sprawiłyby radość – dodaje.
Jak walentynki idealne wyobrażają sobie przedstawiciele różnych grup wiekowych? Dla co czwartej osoby w wieku 65+ byłby to wyjazd we dwoje, natomiast organizacja wspólnej aktywności (np. sport, taniec, spacer) sprawiłaby radość aż 30 proc. badanym w wieku od 25 do 34 lat. Około co czwarty z grupy 35-44 lata oraz 45-54 lata razem ze swoją drugą połówką najchętniej obejrzałby film lub spektakl w domu.
Kto powinien zapłacić za randkę?
– W najnowszym Barometrze, przygotowanym z okazji Święta Zakochanych, zadaliśmy pytanie, na które wszyscy potrzebowaliśmy odpowiedzi: kto powinien ponieść koszty randki? – mówi Karolina Łuczak, Rzeczniczka Prasowa Provident Polska. – Choć 41 proc. ankietowanych deklaruje, że jest to rola mężczyzny, zdania przedstawicieli obu płci są podzielone – uważa tak 54,7 proc. mężczyzn i tylko 28,2 proc. kobiet. Aż co trzecia kobieta jest przekonana, że koszty powinna pokryć osoba zapraszająca. Panie są zwolenniczkami równego podziału rachunku – to odpowiedź 20 proc. z nich i zaledwie 11 proc. mężczyzn – dodaje Karolina Łuczak.
Pogląd, że koszty randki powinien ponosić mężczyzna, przeważa u większości grup wiekowych – wyjątek stanowią najstarsi ankietowani 65+, według których rola ta należy do osoby zapraszającej (37,5 proc.). Na tym tle wyróżnia się także opinia osób w wieku od 18 do 24 lat – zdaniem 25,6 proc. z nich, koszty powinny być rozdzielane równo między partnerów (25,6 proc.) lub pokrywane przez osobę zapraszającą (24,6 proc.).
Uczucia okazujmy na co dzień, nie tylko od święta
Jak co roku, jedną z głównych przyczyn niechęci do walentynek jest przekonanie, że uczucia powinno okazywać się bliskim każdego dnia, nie tylko raz w roku – wskazało tak 34,6 proc. osób, które nie zamierzają obchodzić Święta Zakochanych. Dokładnie taki sam odsetek nie ma z kim spędzić tego dnia, a 22 proc. zniechęca jego komercyjny charakter. Dodatkowo, 21,1 proc. uważa, że jest to zwyczaj skierowany do młodszych ludzi – to pogląd dominujący wśród badanych 55+. Dla ponad połowy ankietowanych z grupy 24-35 lat powodem rezygnacji z walentynek jest ich komercyjność, a 80 proc. najmłodszych respondentów twierdzi, że nie ma osoby, z którą może celebrować ten dzień. Jednocześnie, dla 5 proc. badanych przeszkodą jest brak wystarczających środków finansowych.
Prawie połowa Polaków planuje przeznaczyć na walentynki kwotę do 150 zł, a 13,4 proc. myśli o wydatkach przekraczających 300 zł. Średnio na ten cel wydamy 165,36 zł.