Na wiele tradycyjnych potraw świątecznych czekamy przez cały rok. Jak wynika z cyklicznego Barometru Providenta przeprowadzonego z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia, na naszych stołach w pierwszej kolejności nie może zabraknąć barszczu z uszkami, pierogów oraz karpia. Większość z nas nie zauważy natomiast nieobecności kutii czy klusek z makiem. Ulubione smaki różnią się jednak w zależności od wieku oraz miejsca zamieszkania respondentów.
Honorowe miejsce świątecznego stołu niemal połowy badanych (48,7 proc.) zajmuje barszcz z uszkami. Bez tej potrawy Gwiazdki nie wyobraża sobie aż 84,5 proc. mieszkańców województwa dolnośląskiego oraz nieznacznie więcej kobiet niż mężczyzn (51,9 proc. vs 45,1 proc.). Niewiele mniej osób (46,2 proc.) nie może doczekać się świątecznych pierogów. W gronie mieszkańców Podkarpacia tę odpowiedź wskazało 78 proc. ankietowanych. To także jedna z ulubionych potraw młodszych respondentów. Wśród osób w wieku od 18 do 24 lat, pierogi wymieniło aż 71 proc., podczas gdy barszcz wskazało 45,2 proc. przedstawicieli tej grupy.
– Trzecie miejsce na podium należy w tym roku do karpia, za którym przepada prawie 40 proc. badanych. Jego smak doceniamy wraz z wiekiem – należy do faworytów ponad połowy (52,2 proc.) osób 65+ oraz zaledwie 17,8 proc. najmłodszych. Taki wynik może mieć związek z większym przywiązaniem do tradycji osób ze starszych grup wiekowych – zauważa Karolina Łuczak, Rzeczniczka Prasowa Provident Polska. – To także główny ulubieniec osób z województwa śląskiego, z których aż 57 proc. nie wyobraża sobie świąt bez tej popularnej ryby. Dla porównania, w województwie pomorskim karpia przygotuje tylko co czwarty ankietowany – dodaje Karolina Łuczak.
Dla każdego coś dobrego
Sałatka jarzynowa to gwiazdkowy must-have niemal co czwartego ankietowanego. Zajadają się nią zwłaszcza mieszkańcy kujawsko-pomorskiego oraz warmińsko-mazurskiego (odpowiednio 41,8 proc. i 40,3 proc.) a także 35,2 proc. osób w wieku 18-34 lat. Za tą świąteczną potrawą nie przepadają natomiast ankietowani z małopolskiego – tylko 1 na 10 z nich nałoży ją w tym roku na swój talerz. Mieszkańcy tego województwa są jednocześnie największymi smakoszami kompotu z suszu. Wypije go 32,2 proc. Małopolan, podczas gdy ogólnopolska średnia wynosi o połowę mniej – 16,8 proc.
Jak wynika z Barometru Providenta, w tym roku śledzie i kapusta wigilijna znajdą się na świątecznych stołach ponad ¼ ankietowanych. Tych pierwszych wyczekuje 38 proc. mieszkańców województwa warmińsko-mazurskiego oraz jedynie 4,2 proc. dolnośląskiego. Kapusta wigilijna to z kolei faworyt prawie 40 proc. osób z województwa śląskiego i tylko 7,4 proc. z lubuskiego. Dodatkowo, zarówno śledzie jak i kapusta najmniej smakują badanym w wieku 18-24 lat.
A co na deser?
– Po pierogach i barszczu z uszkami zwykle przychodzi czas na deser – w tym wypadku wybór 12 proc. Polaków pada na makowiec, 7,5 proc. na pierniki, a nieco ponad 3 proc. na kutię oraz kluski z makiem. Niemal każdy z nich jest chętniej wybierany przez kobiety, zwłaszcza pierniki (11 proc. kobiet wobec 3,5 proc. mężczyzn). Wyjątek stanowi kutia – rozsmakowuje się w niej 6,2 proc. mężczyzn i tylko 1,5 proc. kobiet – mówi Karolina Łuczak.
Tę wywodząca się z kuchni kresowej potrawę najczęściej przygotowuje się w województwie opolskim (10,9 proc.) oraz podlaskim i dolnośląskim (po 10,7 proc.), a także podkarpackim (8,3 proc.). Kluski z makiem wybierze 15 proc. mieszkańców województwa świętokrzyskiego. Świąt bez spróbowania makowca nie wyobraża sobie natomiast niemal co czwarty badany z zachodniopomorskiego (23,7 proc.), 21,4 proc. respondentów z województwa pomorskiego oraz jedynie 1,2 proc. z podlaskiego.
O badaniu:
Barometr Providenta to cykliczne badanie Polaków, które pozwala na lepsze rozumienie zachowań i decyzji finansowych konsumentów. Badanie zostało zrealizowane przez Danae sp. z o.o. metodą CAWI na próbie N=1000 dorosłych Polaków, w listopadzie 2023 r.