Komentarz – Michał Dembinski, główny doradca Brytyjsko-Polskiej Izby Handlowej
Założenia budżetu na 2025 r., ogłoszone wczoraj w Izbie Gmin przez ministrę finansów Rachel Reeves pozwalają polskim producentom materiałów budowlanych, mebli, wyposażenia wnętrz oraz żywności liczyć na zwiększony popyt na swoje produkty w Wielkiej Brytanii.
Jest to pierwszy budżet przedstawiony przez rząd Partii Pracy od 14 lat i pierwszy zaprezentowany przez kobietę pełniącą funkcję kanclerza skarbu. Budżet ma na celu stworzenie gruntu do przyspieszonego wzrostu gospodarczego w perspektywie najbliższych pięciu lat pod hasłem odbudowania narodu. Wiąże się z nim największy wzrost podatków i największy wzrost pożyczek rządowych od pokolenia, a w długoterminowej perspektywie pobudzenie wzrostu przez inwestycje. Jednocześnie Reeves ogłosiła duże dofinansowanie dla służby zdrowia.
Jakie nowe możliwości stworzy ogłoszony wczoraj budżet dla polskich przedsiębiorców?
Celem budżetu jest pobudzenie wzrostu gospodarczego poprzez wzrostm inwestycji finansowanych przez znaczące podwyżki podatków, zwłaszcza dla pracodawców. Składka na ubezpieczenie społeczne zostanie podniesiona do 15%, co sprawi, że zatrudnianie ludzi stanie się droższe. Wraz ze wzrostem krajowej płacy minimalnej do 12,21 GBP za godzinę (około 65 zł), może to doprowadzić do dalszego wzrostu inflacji płac.
Rachel Reeves ogłosiła ogromne zwiększenie wydatków rządowych na budownictwo, infrastrukturę transportową i energię odnawialną, przeznaczając 5 miliardów funtów na samo budownictwo mieszkaniowe. Powtórzyła swoje zobowiązanie do wybudowania 1,5 miliona nowych domów w ciągu najbliższych pięciu lat. Jednak sektor budowlany jest zaniepokojony brakiem siły roboczej, ponieważ do realizacji tych projektów potrzeba 900 tys. dodatkowych pracowników. To może być szansą dla polskich firm budujących prefabrykowane elementy mieszkaniowe, a także dla producentów materiałów budowlanych, stolarki i chemii budowlanej w ogóle. Inwestycje w budownictwo mieszkaniowe na taką skalę stworzą również możliwości dla każdej firmy produkującej wyposażenie i armaturę do domów, meble i dekoracje domowe.
Ceny żywności i jej podaż prawdopodobnie znajdą się pod presją, ponieważ rząd Partii Pracy ogłosił wprowadzenie podatku od spadków w gospodarstwach rolnych. Będzie to miało wpływ na wszystkie gospodarstwa poza najmniejszymi, a w dłuższej perspektywie może spowodować wyłączenie znaczącej częśi gruntów rolnych z produkcji. Wzrost kosztów zatrudnienia wpłynie również na cenę żywności produkowanej w kraju, co stanowi szanszę na dalsze zwiększenie eksportu polskiej żywności do Wielkiej Brytanii.
Rynki zareagowały na budżet neutralnie; funt lekko spadł wobec głównych walut. W stosunku do złotego funt nieznacznie spadł z 5,23 przed dniem ogłoszenia budżetu do 5,19 w momencie wygłoszenia przemówienia budżetowego, po czym nieznacznie odbił. Indeks największych spółek notowanych na londyńskiej giełdzie, FTSE 100, spadł o 0,73%. Międzynarodowy Fundusz Walutowy zaakceptował wzrost podatków, twierdząc, że jest zrównoważony i wymierzony w znacznej mierze w długoterminowy wzrost gospodarczy a nie w pobudzenie konsumpcji przez transfery społeczne.
